Obelisk ustawiono na terenie Stalagu 315 Hammerstein.
Przypomnijmy, to obóz jeniecki, w którym podczas II wojny światowej
przebywało około 40 tysięcy żołnierzy. Byli to obywatele m.in.
Włoch, Serbii, Litwy, Estonii i Polski, którzy żyli w
nieludzkich warunkach.
- O tym stalagu wiemy, że miał 53
hektary i warunki bytowe były tam tragiczne. Dochodziło tu do aktów
kanibalizmu. Do tego stopnia próbowano tłamsić głód panujący w
obozie, że jeńców po prostu rozstrzeliwano - mówi Paweł Słomian,
mieszkaniec Czarnego.
Odsłonięty krzyż ma nietypowy
kształt. Dzięki któremu ma nawiązywać do miejsca, w którym go
ustawiono.
- To jest krzyż, w który wpisany jest stojący
jeniec, trochę w poobdzieranym mundurze, zerwanymi dystynkcjami,
opuszczonymi rękami, w czapce. Myślę, że ma ciekawą wymowę i,
że każdy odnajdzie w nim swoją opowieść - wyjaśnia Sławomir
Cichoń z Nadleśnictwa Czarnobór.
Dodajmy, że Nadleśnictwo
Czarnobór przygotowuje ścieżkę historyczno-edukacyjną. Na
terenie Stalagu 315 Hammerstein ustawione zostaną tablice
informujące o tym, gdzie znajdowały się elementy obozu i jak
wyglądało życie codzienne jeńców wojennych.
ms/kc