fot. Marcin Palade/Facebook
Politolog, który był w poniedziałek gościem porannego „Studia Bałtyk”, w rozmowie z Aleksandrą Kupczyk dodał, że do politycznych tarć, choć mniejszych niż na opozycji, dochodzi także w obozie Zjednoczonej Prawicy.
- Najlepszy okres systematycznej współpracy ugrupowania tworzące Zjednoczoną Prawicę mają już za sobą. (...) Głosowanie projektu ustawy ws. ratyfikacji decyzji dotyczącej systemu zasobów własnych Unii Europejskiej pokazało, że być może konfiguracja, z którą mieliśmy do czynienia od 2015 do 2019 roku jest przeszłością. Nie spodziewam się, żeby były próby wyrzucenia Solidarnej Polski z rządu, ale budowania innej większości, której głównym członem będzie Prawo i Sprawiedliwość. Wszyscy czekają na efekt stopniowego odbudowywania gospodarki po Covid-19 oraz szczepień - powiedział Marcin Palade.
Według gościa „Studia Bałtyk” opozycja ma znacznie więcej problemów niż obóz rządzący: - Opozycja nie jest zjednoczona. Pokazał to wynik głosowania w sprawie Funduszu Odbudowy. Doszło do ostrej wymiany zdań między politykami Platformy Obywatelskiej i Lewicy. Platforma Obywatelska traci rolę lidera opozycji na rzecz ruchu Szymona Hołowni Polska 2050, trudno się jej przyzwyczaić do roli wicelidera opozycji. (...) Większość jej wyborców nie rozumie działania ugrupowania.
Więcej w poniższej rozmowie.
red./rz