Wiele kontrowersji i niedomówień pojawiło się wokół tematu związanego ze współpracą pomiędzy Polską Żeglugą Bałtycką a Polską Żeglugą Morską. Aby wyjaśnić wszelkie wątpliwości w piątek, Czesław Hoc spotkał się z odpowiedzialnym za inwestycje w sektorze gospodarki morskiej, sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury - Markiem Gróbarczykiem. Jak przekazał po spotkaniu – perspektywa dla PŻB jest niezwykle optymistyczna.
Czesław Hoc, niezwłocznie po wizycie w ministerstwie, przekazał najistotniejsze informacje naszemu redaktorowi Jarosławowi Banasiowi. Zaznaczył, że nie ma podstaw do żadnych obaw, bowiem został zapewniony, że w PŻB nie dojdzie do żadnego przejęcia, a ponad to, ministerstwo przekaże spółce potężne środki finansowe. - Departament Gospodarki Morskiej wnikliwie obserwuje PŻB i za swój cel obrał wzmocnienie jej potencjału - wyjaśnił polityk.
Czesław Hoc potwierdził jednak informację, że ministerstwo bacznie przygląda się również zarządzaniu w spółce oraz logistyce przewozów. - PŻB będzie zobligowane do tego, by pewne aspekty w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa poprawić - zaznaczył.
Polityk chcąc uspokoić nastroje panujące w kołobrzeskiej Solidarności, wyraźnie podkreślił, że nie ma żadnych podstaw do tego, by twierdzić, że nastąpi jakiekolwiek przejęcie w spółce. - Pewne przekazanie budowy promu Polskiej Żeglugi Morskiej jest normalnym i strategicznym przedsięwzięciem. Związki zawodowe często podkreślały, że budowa promów jest zbyt dużym obciążeniem dla PŻB, dlatego budujemy wspólnie z PŻM - podkreślił.
Polityk podsumowując relację z wizyty w ministerstwie, zaznaczył, że pozostaje do dyspozycji związków zawodowych i jest otwarty na rozmowę, by przekazać szczegóły spotkania oraz dodał:
Żegluga promowa jest naprawdę traktowana z wielką powagą i
priorytetem, a zwłaszcza nasza kołobrzeska, niebieska gospodarka, która
cechuje się niezwykłymi tradycjami i okazałą historią.
Czesław Hoc
Jarosław Banaś o zdanie zapytał również pełniącego obowiązki prezesa
PŻB, Andrzeja Pilarskiego. Potwierdził on wspólne działania inwestycyjne i zdecydowanie zdementował informację, jakoby PŻM miało przejąć PŻB. - Jest to przekazanie nadzoru nad spółką (Polskie Promy - przyp. red.), a nie „przejęcie” - wyjaśnił. Dzięki takiej współpracy wybudujemy w polskiej stoczni 4 nowe promy. Podkreślam, że zależy nam na perspektywicznym rozwoju spółki.
Sceptycznie do deklaracji posła
Czesława Hoca odniósł się natomiast przewodniczący zakładowej Solidarności
PŻB, Kazimierz Sikora. Jak potwierdził - w spółce trwa pogotowie strajkowe. - Chcemy
porozmawiać z kimś z obecnych władz spółki lub z przedstawicielami z
ministerstwa. Nadal nie jest dla nas jasna kwestia finansowa, nie wiemy również
kto będzie budował i obsługiwał promy. Chcemy, aby dokładnie nam wytłumaczono,
jak ten interes z PŻM ma ostatecznie wyglądać - przekazał.
Zapraszamy do wysłuchania stron w tej sprawie.
jb/aś
Posłuchaj
Poseł Czesław Hoc
Andrzej Pilarski - p.o. prezesa PŻB
Ryszard Sikora - przewodniczący zakładowej Solidarności PŻB