Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker mówił w TVP Info, że nie można pozwolić na to, by celebryci otrzymywali szczepionki poza ustaloną kolejnością, przed osobami walczącymi z COVID-19 na pierwszej linii frontu. "Żadna z osób zaszczepionych wcześniej nie miała brać udziału w rządowej akcji proszczepionkowej"- podkreślał. Paweł Szefernaker odniósł się także do startującego 4 stycznia rządowego programu wsparcia dla gmin popegeerowskich.
Wiceminister Paweł Szefernaker mówił, że muszą być wyciągnięte konsekwencje w związku z tą sytuacją:
- Ta sprawa musi zostać wyjaśniona i muszą zostać wyciągnięte konsekwencje. Tak jak mówił premier, bardzo mocno, bardzo jednoznacznie, bardzo stanowczo - muszą za to polecieć głowy. Nie ma na to naszej zgody ze względu na to, że dziś to medycy potrzebują tych szczepionek.
Jutro rozpocznie się na WUM kontrola NFZ zleconą przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Już
rozpoczęła pracę wewnętrzna komisja powołana przez rektora profesora
Zbigniewa Gacionga, która ma zbadać nieprawidłowości podczas szczepień
na terenie uczelni.
Wiceminister
Paweł Szefernaker dodał, że "solidarnie musimy walczyć z pandemią i nie
powinniśmy okradać lekarzy ze szczepionek". Wśród
zaszczepionych poza kolejnością osób - jak ujawnili studenci WUM - są
aktorzy: Krystyna Janda, Andrzej i Maria Sewerynowie oraz Wiktor
Zborowski, piosenkarz i aktor Michał Bajor, a także były premier,
obecnie europoseł Lewicy Leszek Miller i dyrektor programowy TVN Edward
Miszczak. Władze uczelni tłumaczyły, że zaszczepiono osoby znane, które
"zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień", a
szczepionki, które otrzymały, musiały zostać zużyte do końca roku -
inaczej musiałby zostać zutylizowane.
Szefernaker: słowa Jaśkowiaka o szczepieniu celebrytów absolutnym skandalem
"Absolutnym skandalem są słowa prezydenta Jaśkowiaka, niedoszłego
kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Polski (...), on dzisiaj
mówi, że naród powinien dbać o swoje elity. Gdzie jest równość wobec
prawa, gdzie jest równość każdego w dostępie do szczepionki? Myślę, że
te słowa pana Jaśkowiaka pokazują pewnego rodzaju filozofię, pogardę, to
czym te osoby się kierują. Oni po prostu są przyzwyczajeni, że
zadzwonił ktoś i powiedział : wpadaj, to zaszczepimy ciebie i twoją
rodzinę" - skomentował Szefernaker w TVP Info.
"My jako rząd mówimy: Nie! To nie była żadna rządowa akcja proszczepionkowa" - podkreślił.
Szefernaker zastanawiał się też, czy wypowiedź Jaśkowiaka jest
oficjalnym stanowiskiem Platformy Obywatelskiej, czy "PO odetnie się od
tego języka prezydenta Jaśkowiaka".
Zwrócił jednocześnie uwagę, że b. premier Leszek Miller, który
również poza kolejką zaszczepił się na WUM dzięki Platformie został
eurodeputowanym. "Dzięki Platformie wszedł ze wspólnych list Koalicji
Europejskiej do PE" - mówił.
Szefernaker zapewnił też, że "ta afera celebrycko-szczepionkowa"
będzie wyjaśniona przez rząd. "Jutro do szpitala, w którym celebryci
poza kolejnością byli szczepieni wejdzie NFZ, będą niezwłocznie wyniki
tej kontroli" - wskazał.
Jak dodał, nie można doprowadzić od tego, że w sytuacji kiedy osoby,
które są na pierwszym froncie walki z epidemią, czyli medycy potrzebują
szczepionek i są jasno określone zasady szczepień, "nagle poza
kolejnością elity III RP, osoby które uważają się za celebrytów po
znajomości uzyskują te szczepionki".
Szefernaker zwrócił też uwagę, że żaden z celebrytów zaszczepionych
na WUM poza kolejnością nie miała brać udziału w rządowej akcji
propagującej szczepienia. Jak dodał, ci, którzy w tej akcji udział
biorą, zostaną zaszczepieni we właściwym czasie.
27 grudnia rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19. W
pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy sektora ochrony zdrowia.
Termin zapisów na szczepienia w grupie zero został przedłużony do 14
stycznia. Następnie szczepionkę otrzymają m.in. seniorzy, służby
mundurowe, nauczyciele. Według zapowiedzi przedstawicieli rządu zapisy
na szczepienie dla osób spoza priorytetowych grup ruszą 15 stycznia.
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej w
piątek skrytykował decyzję dotyczącą kryteriów dodatkowych szczepień w
WUM. Poinformował też, że poprosił prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o
przeprowadzenie szczegółowej kontroli w jednostkach związanych z WUM.
Jak mówił, kontrola ma ruszyć w poniedziałek, 4 stycznia br.
Zwrócił przy tym uwagę, że wyjątki od podstawowej zasady kolejności
szczepień zostały bardzo konkretnie sprecyzowane. Jak podkreślił,
dopuszczono do szczepienia ewentualnie pacjentów, którzy są w danym
szpitalu węzłowym albo członków rodzin pracujących lekarzy. "Jeżeli te
kryteria nie zostaną spełnione będę oczekiwał, że rektor WUM wyciągnie
konsekwencje wobec osób, które podjęły te decyzje" - wskazał szef MZ.
Niedzielski zapewnił też, że rząd będzie robił wszystko, żeby
jedynymi uprzywilejowanymi grupami były te, które są najsłabsze i
najbardziej narażone na ryzyko zarażenia.
Prezes ARM Michał Kuczmierowski w sobotę w rozmowie z PAP podkreślił,
że WUM mija się z prawdą twierdząc, że była jakaś dodatkowa pula dawek
szczepionek, niezależna od etapu zerowego obejmującego personel
medyczny. "Nie było żadnej dodatkowej puli dawek szczepionek dla
Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, tym bardziej specjalnej puli dla
celebrytów" - mówił szef ARM.
Szefernaker: wsparcie gmin popegeerowskich to historyczny program dla tych ziem
4 stycznia startuje nabór wniosków na inwestycje w gminach, w których niegdyś funkcjonowały PGR-y. W ramach tego programu gminy, na terenie których funkcjonowały PGR-y
będą mogły wnioskować o inwestycje w wysokości od 50 tys. zł do 5 mln
zł. Środki te mogą być przeznaczone m.in. na budowę
infrastruktury drogowej, wodnej, wodno-kanalizacyjnej, modernizację i
budowę nowych świetlic, bibliotek i remiz strażackich, a także rozwój
placów zabaw i terenów rekreacyjnych oraz konserwację budynków i
zabytków.
- Ja jako poseł ziemi koszalińskiej, także ziemi popegeerowskiej
uważam, że te inwestycje są potrzebne. Wystarczy przejechać się drogami
po tych terenach, żeby zobaczyć jak wielkie są tam potrzeby, jak wiele
inwestycji nie zostało tam zrealizowanych. Już dzięki rządowym
programom, dzięki rządowemu programowi inwestycji lokalnych np. w gminie
Rąbino można zbudować pierwszą od 30 lat drogę gminną, czy w Laskach
Koszalińskich w gminie Biesiekierz mieszkańcy osiedla popegeerowskiego
czekali na drogę kilkadziesiąt lat.
Polityk powiedział przy tym, że rząd PiS "jako pierwszy upomina się o
godność mieszkańców terenów popegeerowskich, jako pierwszy realizuje
program skierowany do tych terenów". Wyraził przekonanie, że jest to
pierwszy, ale nie ostatni krok w walce z nierównością, która miała
miejsce w latach 90-tych.
Rozpoczęcie
programu wsparcia dla gmin popegeerowskich w wysokości 250 mln zł
ogłosił w środę premier Mateusz Morawiecki. "Chcemy naprawiać
niesprawiedliwości; chcemy, żeby do tych terenów z powrotem zajrzała
nadzieja" - podkreślił szef rządu.
red/pap/iar/jr
Posłuchaj
Minister P. Szefernaker o kontrowersyjnych szczepieniach celebrytów: muszą za to polecieć głowy