fot. strazgraniczna.pl
Elektroniczna ochrona granicy zewnętrznej została wzmocniona o kolejne zestawy perymetryczne - informuje Straż Graniczna. „Dokąd tupta nocą przemytnik będziemy wiedzieli na pewno. Na granicy zainstalowano właśnie nowe systemy ochrony perymetrycznej, współpracujące z kamerami na wieżach obserwacyjnych. Tupniesz, a kamera na wieży już wie, że coś się dzieje i automatycznie kieruje we właściwą stronę swój obiektyw ”- wyjaśnia działanie systemu na Facebooku Straż Graniczna.

Montaż dziewięciu nowych zestawów zakończył się wczoraj, ich koszt to 4,8 miliona złotych.
„Kupione przez Straż Graniczną zestawy perymetryczne składają się między innymi z czujników sejsmicznych oraz z kamer weryfikujących alarmy. O ile kamery widoczne są dla osób postronnych to lokalizacje czujników sejsmicznych - zakopywanych w ziemi, znają tylko funkcjonariusze Straży Granicznej” - czytamy w komunikacie.

Urządzenia do odbioru sygnałów z systemu znajdą się na wyposażeniu placówek straży i patroli. Jak podkreślają pogranicznicy, system posiada własne zasilanie i może przesyłać dane bez przerwy przez trzy lata. Rozwiązanie jest sprzężone z kamerami - wzbudzenie czujnika powoduje skierowanie kamery na miejsce alarmu.

Straż Graniczna korzysta z perymetrii od kilku lat. Zakup nowych zestawów został sfinansowany z „Programu modernizacji Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa w latach 2017-2020”
- napisano w komunikacie.

IAR/kc