
fot. Europejski Festiwal Filmowy Integracja TY i JA/Facebook
Ponad 30 filmów konkursowych, do tego pokazy pozakonkursowe, wystawy i spotkania z artystami.
Jak powiedziała dyrektor festiwalu Barbara Jaroszyk, ta edycja będzie inna niż poprzednie: - Odbędzie się mniej imprez towarzyszących, na widowni będzie mogło zasiąść 25 procent publiczności. Będziemy mierzyć temperaturę. Należy także dezynfekować dłonie.
Koszaliński festiwal to jedyne wydarzenie filmowe w kraju poświęcone tematyce niepełnosprawności. - To nauka pokory i innego spojrzenia na świat poprzez ludzi z niepełnosprawnościami. Widać w nich radość, mają pasje, kręcą filmy i zdobywają kolejne szczyty - powiedział Eugeniusz Gordziejuk, filmowiec od lat związany z festiwalem i tegoroczny juror.
Krzysztof Głombowicz, niepełnosprawny dziennikarz i sportowiec podkreślił, że koszaliński festiwal to integracja nie tylko z nazwy: - Niepełnosprawność ma różne oblicza, ale mamy takie same serca, umysły i uczucia. Wiemy, czym jest miłość, ból czy cierpienie. Pokazujemy, jak jesteśmy z jednej strony blisko, a z drugiej - bardzo daleko.
Festiwal Integracja Ty i Ja potrwa do soboty. Poza Koszalinem, festiwalowe projekcje, w ramach Małych Festiwali Ty i Ja, można oglądać w kilkudziesięciu miastach w kraju - m.in. w Lesznie, Pile, Złotowie, Tucholi i Nowogardzie.
ap/rz
Posłuchaj
Krzysztof Głombowicz- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::