fot. Jarosław Ryfun
W czwartek w Specjalistycznym Zespole Gruźlicy i Chorób Płuc w Koszalinie zostanie uruchomiona specjalistyczna pracownia z linią wykonującą testy genetyczne wykrywające obecność COVID-19. Dotychczas mieszkańcy na wyniki, które były wykonywane w Szczecinie czekali co najmniej 24 godziny.
Niestety na razie testy nie będą wykonywane w Koszalinie.
- Na razie nie będziemy wykonywać tak zwanych testów komercyjnych, ponieważ jest to finansowane ze środków unijnych, a jej procedury przewidują, że przez pięć lat nie można wykonywać tego typu działań. Testy, które będziemy wykonywać będą służyły przede wszystkim pacjentom naszego szpitala, jak również naszemu personelowi - wyjaśnia dyrektor szpitala Robert Szank.
W Specjalistycznym Zespole Gruźlicy i Chorób Płuc w Koszalinie wykonanych zostanie pięć tysięcy testów. Pierwsze już na przełomie sierpnia i września. Koszt szacowany jest na ponad 15 mln zł. Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski badania sfinansuje z unijnych pieniędzy.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Cezarego Szewczyka z dyrektorem Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc Robertem Szankiem.
cs/od