
fot. Wojciech Basałygo/Przyjaciele Zabytków


-
fot. Wojciech Basałygo/Przyjaciele Zabytków
-
fot. Wojciech Basałygo/Przyjaciele Zabytków
-
fot. Wojciech Basałygo/Przyjaciele Zabytków
-
fot. Wojciech Basałygo/Przyjaciele Zabytków



fot. Wojciech Basałygo/Przyjaciele Zabytków
Największa flaga narodowa zawisła w sobotę na cokole latarni morskiej w Świnoujściu. Waży prawie 100 kilogramów i ma ponad 400 metrów kwadratowych. Była szyta przez ponad tydzień w jednej z pracowni krawieckich. Na latarnię morską wciągali ją alpiniści za pomocą specjalnego zespołu lin.
Pod latarnią morską zgromadziło się kilkunastu ciekawskich, chcących zobaczyć moment ponoszenia flagi na własne oczy.
- Co roku obawiamy się, aby wiatr nie pokrzyżował nam planów. Udało się. Flaga będzie powiewać do wieczora. Na najwyższej latarni morskiej w Europie wygląda majestatycznie. Mamy najpiękniejszą flagę narodową na świecie - podkreśla Piotr Piwowarczyk ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich.
W operację podnoszenia flagi na latarni morskiej zaangażowanych było kilkadziesiąt osób: krawcowe, harcerze, latarnicy, wolontariusze i alpiniści.
- Zadanie może wydawać się proste, ale w rzeczywistości takie nie jest. Największą przeszkodą jest wiatr. Nie może być ani za silny, ani za słaby. Flaga jest jak gigantyczny żagiel, na który działa potężna siła. Trzeba być bardzo ostrożnym przy jej podnoszeniu. Byliśmy podzieleni na dwie grupy. Część stała na dolnym tarasie, a reszta na szczycie i wciągała liny. Cieszę się, że w tym roku po raz kolejny się nam udało i „biało-czerwona” cieszy oko - mówi Norbert Martynik z Klubu Wysokogórskiego „Watra”.
Latarnia morska w Świnoujściu wybudowana została w latach 1854-1857. Jest najwyższą ceglaną latarnią morską udostępnioną do zwiedzania na świecie. Ma 68 metrów, na jej szczyt prowadzi 308 schodów.
red./rż
Posłuchaj
Piotr Piwowarczyk ze Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::