
fot. polferries.pl
To nasi rodacy, którzy utknęli w Europie z powodu odwołanych połączeń lotniczych.
- Obłożenie naszych promów jest duże. Po tym tygodniu wzmożony ruch zapewne się skończy i jeżeli będzie taka konieczność, to będziemy ograniczać liczbę promów kursujących do Szwecji. Żadnej linii jednak nie zawiesimy - zapewnia Piotr Redmerski, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
W biurach PŻB można spotkać tylko członków sztabu kryzysowego. Pracownicy wykonują swoje obowiązki w domach, za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
jb/ar
Posłuchaj
Piotr Redmerski, prezes Polskiej Żeglugi Bałtyckiej- 00:00:00 | 00:00:00
::