
Profesor Sławomir Kalbarczyk przypomina, że zarówno pierwsza, jak i kolejne masowe wywózki dotknęły obywateli Polski różnych narodowości: - W pierwszej deportacji 82 procent wywiezionych stanowili Polacy, ale deportacja już czerwca 1940 roku , tak zwanych bieżeńców - uciekinierów - objęła aż w 74 procentach ludność żydowską.
Wiceprezes IPN Mateusz Szpytma tłumaczy, że tamte działania jednoznacznie pokazują zakłamanie sowieckiej i rosyjskiej narracji historycznej: - Oprócz Polaków i Żydów sowieci wywozili także Białorusinów i Ukraińców. Ten fakt zadaje kłam propagandzie, która była stosowana w roku 1939 roku, i która jest dzisiaj powtarzana, jakoby wojska sowieckie wkraczały do Polski po to, żeby ochronić tamtejszą ludność przed zbrodniami, żeby wziąć ją w opiekę. Nic takiego nie miało miejsca, lata 1939-1941, czas okupacji Kresów przez sowietów, było to pasmo wielkich nieszczęść i zbrodni na ludności zamieszkującej tamte tereny.
Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej w sumie sowieci w czterech masowych deportacjach wywieźli w głąb Związku Sowieckiego od około 320 do 330 tysięcy Polaków. Prawdopodobnie co trzeci deportowany nie przeżył zesłania.
IAR/rż