Prezydent Donald Trump nie ogłosił kolejnych działań odwetowych wobec Iranu. Zapowiedział natomiast wprowadzenie dodatkowych sankcji wobec Teheranu. Amerykański przywódca uzasadnił swoją decyzję przekonaniem, że Iran ustępuję w konfrontacji z USA. Oświadczył też, że jest gotowy na pokój.
Prezydent Donald Trump rozpoczął swoje wystąpienie od informacji, że w
irańskim ataku rakietowym na dwie bazy w Iraku nie było ofiar
śmiertelnych, a szkody materialne okazały się minimalne. „Informuję, że
Amerykanie powinni być bardzo wdzięczni i zadowoleni” - mówił
amerykański prezydent. Dodał, że siły zbrojne USA są przygotowane na
każdy scenariusz. „Iran najwyraźniej ustępuję, co jest dobra wiadomością
dla wszystkich stron i dla świata” - podkreślił.
Donald
Trump zapowiedział utrzymanie presji wobec Iranu poprzez dodatkowe
sankcje. Dał też do zrozumienia, że w relacjach z Teheranem będzie
występować z pozycji siły. „Nie pozwolimy, by Iran wszedł w posiadanie
broni nuklearnej” - dodał zapowiadając, że zwróci się do NATO o większe
zaangażowanie na Bliskim Wschodzie. „Stany Zjednoczone są gotowe na
pokój ze wszystkimi, którzy go pragną” - zakończył swoje wystąpienie
amerykański prezydent.
iar/red