fot. Paweł Drożdż/ Polskie radio Koszalin

Największe zwolnienia grupowe dotyczą zakładu zajmującego się produkcją części do maszyn rolniczych. W styczniu kończy on swoją działalność.

Firma Stoll zgłosiła zwolnienie dziewięćdziesięciu osób. Wszyscy są pracownikami zakładu. - Zwolnienie zostanie przeprowadzone jednorazowo i rozpocznie się 8 stycznia. Jak deklaruje firma, każdy z pracowników otrzyma należne odprawy i świadczenia - poinformował rzecznik Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku Marcin Horbowy.

Jedna ze zwalnianych pracownic firmy Stoll powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin, że do ostatniej chwili utrzymywano przekonanie, że nie dojdzie do likwidacji zakładu. - Był to dla nas duży szok, o zwolnieniach dowiedzieliśmy się jako ostatni - przyznała.

Drugi zakład, który ogłosił upadłość, to firma z branży gastronomicznej, zajmująca się dotychczas obsługą amerykańskiej bazy w Redzikowie. Zakład przegrał przetarg na to zadanie. Zapowiedziano zwolnienie ponad trzydziestu osób.

pd/mt

Posłuchaj

pracownica firmy Stoll Marcin Horbowy