Masowe zatrucie ryb w jeziorze Jamno | Źródło: Jarosław Ryfun
Od ujścia rzeki Dzierżęcinki do przystani Koszałka w Jamnie znajduje się mnóstwo śniętych młodych ryb. Wciąż nie wiadomo, czym jest to spowodowane. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Szczecinie oraz Wody Polskie zajęły się już przeprowadzeniem badań.
Istnieje podejrzenie, że zatrucie może być spowodowane sinicami. Pierwsze ekspertyzy jednak poznamy dopiero w środę.
- Jutro poznamy część wyników, ale tak naprawdę dopiero w środę będziemy mogli powiedzieć coś więcej na ten temat. Innych przyczyn chyba nie powinno być, choć tego nie możemy też do końca wykluczyć - powiedziała Beata Atałap, kierownik koszalińskiej delegatury Inspektoratu Ochrony Środowiska w Szczecinie.
Mieszkańcy zaskoczeni są całą sytuacją: - Niczego nie wiemy. Przyjechaliśmy i te ryby już były. Zastanawiam się, czy mogły to spowodować wysokie temperatury. Mieszkam tu od czterdziestu lat i po raz pierwszy coś takiego widzę.
rż

fot. Jarosław Ryfun


-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun
-
fot. Jarosław Ryfun


Posłuchaj
Masowe zatrucie ryb w jeziorze Jamno - relacja Radosława Żmudzińskiego- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::
- 00:00:00 | 00:00:00
::