fot. facebook.com/mac.zebro
Z oficjalnych już danych wynika, że w niedzielę, w drugiej turze wyborów samorządowych na kandydata Koalicji Obywatelskiej zagłosowało 66,05 proc. wyborców. Jego kontrkandydat, Marek Subocz z Prawa i Sprawiedliwości zyskał poparcie 33,95 proc. uprawnionych do głosowania.

Maciej Żebrowski powiedział, że liczył na taki wynik: - Kiedy zaczęły ok. 21.00 spływać wyniki z kraju liczyłem, że będzie porównywalny wynik w Wałczu. Czym wygrałem? Przede wszystkim szczerością. Może inaczej, to nie ja wygrałem. To wygrał Wałcz. Liczy się przyszłość naszego miasta, wizja spokojnego rozwoju. Mieszańcy mają decydować, jak będzie Wałcz wyglądał w następnych latach. Chcę z nimi tego dokonać.

Zwycięzca wyborów w Wałczu zapewnia też, że będzie burmistrzem wszystkich mieszkańców, nie tylko swoich wyborców: - Mimo wszystko, bez względu na nasze poglądy, będę burmistrzem całego Wałcza i na pewno nie zawiodę mieszkańców. Będę chciał ich słuchać. Zapraszam już do rozmów. Będę otwarty na rozmowy.


Maciej Żebrowski dodał, że jedną z jego pierwszych decyzji będzie poprawa bezpieczeństwa przy przejściu dla pieszych przy ul. Wojska Polskiego. W niedzielę doszło tam do kolejnego potrącenia pieszego: - Dołożę wszelkich starań, by zabezpieczyć to miejsce, żeby powstało tam oświetlenie.

Wyborczy sukces z Maciejem Żebrowskim świętował m.in.  Paweł Suski, wałecki poseł Platformy Obywatelskiej. Parlamentarzysta podkreślił, że mieszkańcy Wałcza dokonali zmiany pokoleniowej: - Jest to nowe otwarcie. Pierwsza tura pokazała, że to był sukces. Maciej na pewno będzie gwarantem zmian postępowych, nowoczesnych. Jest człowiekiem dobrze wykształconym i z szerokimi horyzontami. On spogląda na samorząd z innego poziomu.

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na burmistrza Wałcza, Marek Subocz uzyskał 34 proc. poparcia. Jak powiedział - mimo przegranej - swojego wyniku nie traktuje jako porażki: - Tak zadecydowali mieszkańcy i ja się z tym godzę. Nie powiedziałbym tutaj o porażce, uważam to za sukces. W drugiej turze otrzymałem poparcie dużej części mieszkańców. To pokazuje, że trzeba pracować nadal.

Marek Subocz zadeklarował także, że jako wicewojewoda zachodniopomorski nadal będzie działał na rzecz Wałcza: - Od samego początku mówiłem, że nie zamykam się na kogokolwiek. Ta współpraca musi być obustronna. Jako mieszkaniec Wałcza będę wspierał miasto oraz całe województwo zachodniopomorskie – taka jest rola wojewody czy wicewojewody.
Frekwencja w niedzielnych wyborach w Wałczu wyniosła blisko 50 proc.


Włodarzy swoich miast wybierali też wczoraj mieszkańcy Złocieńca i Kalisza Pomorskiego. Wybory na burmistrza Złocieńca – z poparciem 52,88 proc. wyborców - wygrał Krzysztof Zacharzewski z Komitetu Wyborczego Wyborców Lokalne Porozumienie Samorządowe. Jego kontrkandydat Krzysztof Włodarczyk z komitetu „Pojezierze Drawskie” zdobył 47,12 proc. poparcia.

W Kaliszu Pomorskim zwyciężył Janusz Garbacz. Startujący ze swojego komitetu wyborczego członek PSL-u zdobył 53,7 proc. głosów,  jego rywal – Robert Hypki z komitetu SLD Lewica Razem – 46,30 proc.

pg/rż

Posłuchaj

Marek Subocz zadeklarował, że jako wicewojewoda zachodniopomorski będzie działał na rzecz Wałcza
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Maciej Żebrowski przyznaje, że spodziewał się takiego wyniku
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Maciej Żebrowski zapewnia, że będzie burmistrzem wszystkich mieszkańców
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Paweł Suski, wałecki poseł Platformy Obywatelskiej
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Maciej Żebrowski o swojej pierwszej decyzji
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Marek Subocz swojego wyniku nie traktuje jako porażki
  • 00:00:00 | 00:00:00
::