Policja szuka sprawców, którzy w trakcie sobotniego meczu piłki nożnej Bałtyk - Gwardia połamali krzesełka.
Miasto nadal szacuje straty poinformowała Polskie Radio Koszalin Monika Tkaczyk prezes Zarządu Obiektów Sportowych w Koszalinie:
- Zdemolowano sto pięćdziesiąt siedzisk. Cały czas szacujemy straty. Może okazać się, że nie będą one tak duże. Niektóre zostały połamane doszczętnie i powyrywane z zawiasów.
Sprawa budzi kontrowersje powiedział Jan Kazimierz Adamczyk przedstawiciel kibiców
- Rzekomo na meczu zostały połamane krzesełka. Wszyscy, którzy byli wcześniej na stadionie Bałtyku, wiedzą, że nie były one w dobrym stanie. Sporo było zniszczonych. Trudno dojść na jakiej podstawie zostały liczone te połamane w trakcie meczu. Przypuszczam, że nikt z kibiców nie weźmie za to odpowiedzialności. Nie wyobrażam sobie, iż ktoś mógł to zrobić celowo.
Straty wstępnie oszacowane zostały na 15 tysięcy złotych.
M.Marciniak/jr
fot. Jarosław Ryfun
fot. Jarosław Ryfun
fot. Jarosław Ryfun
fot. Jarosław Ryfun