fot. pixabay.com
Ma to związek z wyciekiem ropy ze statku towarowego, który tydzień temu osiadł na mieliźnie na pograniczy regionów Smalandia i Östergötland, a wczoraj niespodziewanie się przemieścił i uszkodził stawione wokół niego bariery zabezpieczające.

Funkcjonariuszom straży pożarnej i straży przybrzeżnej udało się wieczorem wypompować 7 tysięcy litrów ropy, jednak tłusta substancja zdążyła dotrzeć na ląd i liczne wysepki miejscowego archipelagu. Do jej usuwania zgłosiło się też wielu ochotników. Walczą o to, by ropa w jak najmniejszym zakresie skaziła środowisko naturalne.

IAR/ds