fot.wikipiedia.org
Dziś przypada 48. rocznica śmierci generała Andersa i 74. rocznica rozpoczęcia zwycięskiego natarcia na Monte Cassino. Córka dowódcy, minister w kancelarii premiera Anna Maria Anders powiedziała, że pomniki, cmentarze i uroczystości rocznicowe przekazują pamięć kolejnym pokoleniom.

Weteran 2. Korpusu Polskich Sił Zbrojnych kpt. Henryk Anusiewicz tak wspominał swojego dowódcę: - Generał Anders to był mąż stanu, wielki człowiek, który dbał o żołnierza, a szczególnie o młodego. Młodych ludzi oszczędzał. We Włoszech były normalne szkoły, gdzie kończyli matury. Później jak byli w Anglii, to mogli dalej się uczyć.

Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział, że zwycięstwo pod Monte Cassino miało nie tylko znaczenie wojskowe, ale też moralne. Wieść o tej wiktorii dotarła także do okupowanej Polski i przetrwała później przez okres komunizmu. - Dzięki zwycięstwu pod Monte Cassino (...) trwała w nas wiara i trwa wiara, duma oraz przekonanie, że jesteśmy narodem, który jest w stanie dokonywać rzeczy wielkich i pięknych nawet wbrew wszelkim przeciwnościom - ocenił Jan Józef Kasprzyk.

W przyszłym tygodniu na Monte Cassino, na tamtejszym Polskim Cmentarzu Wojennym odbędą się uroczystości z udziałem weteranów i przedstawicieli władz.

Pierwsza nieudane natarcie na Monte Cassino przeprowadziły w połowie stycznia 1944 r. siły amerykańskie i brytyjskie. Druga bitwa o Monte Cassino rozpoczęła się 15 lutego. Wziął w niej udział korpus nowozelandzki oraz jednostki hinduskie. Pomimo wsparcia artylerii i lotnictwa, które przed atakiem zrzuciło na wzgórze klasztorne 576 ton bomb, również i to natarcie nie przyniosło powodzenia.

Kolejny atak aliantów nastąpił 15 marca. Poprzedziło go trwające 3,5 godziny bombardowanie miasta Cassino. W walkach ponownie uczestniczył korpus nowozelandzki, wspierany przez dywizję hinduską. Jednak i tym razem po trwającej 11 dni bitwie sprzymierzeni wycofali się, ponosząc ogromne straty. W czwartej, decydującej bitwie o Monte Cassino, wzięli udział żołnierze 2. Korpusu Polskiego. W czasie walk zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych.

IAR/Redakcja/ds