Najpierw Iga Świątek uległa Coco Gauff 4:6, 4:6, a następnie Taylor Fritz pokonał Huberta Hurkacza 6:4, 5:7, 7:6 (7-4).
Wiceliderka rankingu Świątek i trzecia na liście WTA Gauff stworzyły świetne widowisko. To było ich 14. spotkanie, trzecia wygrana Amerykanki i druga z rzędu. Poprzednio Gauff pokonała Świątek w listopadzie w WTA Finals.
Świątek miała więcej od rywalki zagrań wygrywających (19-8), ale również wyraźnie więcej niewymuszonych błędów (32-18).
W drugim secie przy stanie 5:4 dla Gauff Polka skorzystała z przerwy medycznej, z powodu problemów z lewym udem. Kilka minut później została przełamana i przegrała spotkanie, gdy popełniła podwójny błąd serwisowy.
Nie mniej efektowny był mecz Hurkacza z Fritzem, a o końcowym wyniku zadecydowały niuanse.
W pierwszym secie Hurkacz grał bardzo dobrze. Przy swoim serwisie przegrał tylko sześć piłek, jednak cztery z nich w piątym gemie, w którym został przełamany. Podobny przebieg miała druga partia, ale w niej na kilka minut poziom obniżył Fritz. Hurkacz zdołał go przełamać w gemie 12., jednocześnie wyrównując stan meczu.
W trzecim secie żaden z tenisistów nie miał nawet okazji do przełamania i potrzebny był tie-break. Hurkacz zaczął go od prowadzenia 2:0, potem wygrywał jeszcze 3:2. Od tego momentu trzy punkty z rzędu zdobył jednak Amerykanin. Powstałej wówczas minimalnej straty 27-letni wrocławianin nie zdołał zniwelować.
Polak w światowym rankingu jest 16., a Amerykanin czwarty. To był ich piąty mecz i czwarta wygrana Fritza.
Gdyby Hurkacz pokonał Fritza, o tytule zdecydowałby mecz par mieszanych.
Kadrę biało-czerwonych uzupełniali: Kamil Majchrzak, Maja Chwalińska, Jan Zieliński i Alicja Rosolska. Kapitanem był Mateusz Terczyński, na co dzień członek sztabu trenerskiego Hurkacza.
W Sydney i Perth do rywalizacji przystąpiło 18 drużyn, podzielonych na sześć grup po trzy zespoły. Zwycięzcy grup awansowali do ćwierćfinałów, podobnie jak po jednej najlepszej drużynie z drugich miejsc w obu miastach.
W fazie grupowej Polska wygrała z Norwegią i Czechami po 2:1, w ćwierćfinale pokonała Wielką Brytanię 3:0, a w półfinale Kazachstan również 3:0. Amerykanie w grupie wygrali z Kanadą 2:1 i z Chorwacją 3:0, a następnie z Włochami 2:1 i Czechami 3:0.
United Cup to sprawdzian przed wielkoszlemowym Australian Open, który rozpocznie się 12 stycznia. Do zdobycia było maksymalnie po 500 punktów do rankingów ATP i WTA, a pula nagród wynosiła 10 milionów dolarów.
To była trzecia edycja United Cup. Przed rokiem Polacy dotarli do finału, w którym przegrali z Niemcami. Przed dwoma laty polski zespół odpadł w półfinale, po porażce z USA. Biało-czerwoni jako jedyni dotarli do najlepszej czwórki w każdej odsłonie imprezy.
Wynik finału:
Polska - USA 0:2
Iga Świątek - Coco Gauff 4:6, 4:6
Hubert Hurkacz - Taylor Fritz 4:6, 7:5, 6:7 (4-7).
PAP/aj