fot. Radosław Zmudziński/prk24

Na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich król Eryk Pomorski powitał mędrców ze wschodu: Kacpra, Melchiora i Baltazara, a także pozostałych gości. Następnie barwny korowód wyruszył ulicami miasta do kościoła Mariackiego, śpiewając kolędy przy akompaniamencie orkiestry.

Dyrektor Zamku Książąt Pomorskich - Muzeum w Darłowie Karol Matusiak zaznaczył, że w orszaku nie bez przyczyny biorą udział nie trzej, a czterej królowie. - W Darłowie urodził się i zmarł Eryk I Pomorski, król skandynawski. Od kilku lat podkreślamy, że jesteśmy miastem królewskim. Mamy bogatą historię, którą można przedstawiać nie tylko za pomocą zbiorów, ale również własną postawą. Dlatego wspólnie z pracownikami muzeum przebraliśmy się dzisiaj w dawne, średniowieczne stroje.

W Orszaku Czterech Króli licznie wzięli udział mieszkańcy Darłowa i okolic. - Jestem osobą wierzącą, więc uważam, że powinniśmy uczestniczyć w takich wydarzeniach. To wyjątkowy orszak, ale jesteśmy przecież miastem królewskim, więc królów mamy pod dostatkiem. Podtrzymujmy regionalną historię – mówili uczestnicy.

Uroczystość Objawienia Pańskiego w Darłowie zakończyła msza święta.

rz/zn

Posłuchaj

uczestnicy orszaku Karol Matusiak o orszaku i historii Darłowa