Dziewczynka z poparzeniami drugiego stopnia klatki piersiowej i brzucha trafiła do szpitala w Szczecinie.

- W czasie przygotowywania przez matkę obiadu, dziewczynka ściągnęła garnek z gorącą zupą na siebie. Doszło do poparzeń tułowia dziecka. Dziewczynka zachowała przytomność. Podano jej lekarstwa i została zabrana helikopterem do szpitala w Szczecinie - poinformowała aspirant Kinga Plucińska-Gudełajska, rzecznik prasowa KPP w Białogardzie.

Jak dodała policjantka, matka dziecka zachowała zimną krew i prawidłowo udzieliła pierwszej pomocy. Zdjęła dziewczynce ubranie i umieściła ją w wannie z zimną wodą, co może zmniejszyć skutki poparzenia.

el/ar

Posłuchaj

aspirant Kinga Plucińska-Gudełajska