fot. Mateusz Sienkiewicz/Polskie Radio Koszalin

Wojciech Litorowicz został odwołany z funkcji prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Wraz z tą informacją pojawiły się wieści, że nad spółką wisi widmo wielomilionowej kary finansowej. To pokłosie kontroli, jaką w poprzednich latach przeprowadził Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Zachodniopomorski WIOŚ badał stosowanie ustaw: Prawo Ochrony Środowiska, o odpadach, o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oraz ustawy Prawo Wodne. Kontrola wykazała m.in., że na składowisku w Trzesiece przedsiębiorstwo zbierało odpady bez wymaganego zezwolenia, wbrew zakazowi magazynowało odpady wielkogabarytowe, a także nierzetelnie sporządzono sprawozdania o wytwarzanych odpadach.Efektem kontroli były kilkunastotysięczne kary finansowe, ale i naliczenie podwyższonej opłaty za magazynowanie odpadów.

PGK zostało wezwane przez urząd marszałkowski do wniesienia opłaty podwyższonej, ale tego nie zrobiło. Teraz ruszyła procedura naliczenia takiej opłaty. Nieoficjalnie, choć nikt tego nie potwierdza, mówi się o kwocie 40 mln złotych.

Dla porównania - tegoroczne wydatki zapisane w budżecie Szczecinka to 222 mln złotych.

Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski informuje, że na razie nie można określić kiedy kara zostanie naliczona, bo przeanalizować trzeba bardzo dużą ilość dokumentów i ewidencji prowadzonych przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Szczecinku.

Posłuchaj

materiał Mateusza Sienkiewicza