Amerykańskie media uważają, że takie rozstrzygnięcie jest niespodzianką,
gdyż za faworytów uchodzili w tym roku Jay Z i Kendrick Lamar.
- Dziękuje
fanom za to, że mnie oglądają, wspierają, słuchają. Te nagrody są dla
was - mówił wyraźnie wzruszony Bruno Mars. Wokalista wygrał w sześciu
kategoriach, w tym dwóch najważniejszych: album roku oraz piosenka roku.
Kolejny
raz podczas tego typu imprezy nie zabrakło aspektów politycznych i
społecznych, związanych z aktualnymi wydarzeniami. Do czego nawiązywano,
powraca krytyk muzyczny z Chicago Tadeusz Szmelter.
Ceremonia rozdania Grammys, po 15 latach, odbyła się w Nowym
Jorku. W Madison Square Garden zgromadziły się muzyczne gwiazdy i ich
wielbiciele. Nad
bezpieczeństwem imprezy czuwało ponad półtora tysiąca nowojorskich
policjantów, brygady antyterrorystyczne i służby specjalne. W pobliżu
Madison Square Garden wyłączono z ruchu główne ulice. 60. Grammys były
dla Nowego Jorku prestiżowym wydarzeniem, a władze miasta liczą, że
impreza wróci do Nowego Jorku na stałe.
Do tej pory nagrody, nazywane muzycznymi Oscarami, otrzymało prawie 8 tysięcy artystów, w tym
pięciu Polaków. Czterokrotnym zdobywcą złotego gramofonu jest Krzysztof
Penderecki. W historii Grammys raz odebrano złoty gramofon. Zespołowi
Milli Vanilli. Okazało się bowiem, że wokaliści Milli Vanilli śpiewają z
playbacku piosenki nagrane przez innych solistów.
Nagrody Grammy nazywane są muzycznymi Oscarami.
IAR/ds