Do radykalizacji dziewczynki miało dojść podczas wakacji w Turcji. Po
powrocie do Danii przeszła na islam. Policjanci w domu nastolatki
znaleźli materiały oraz elementy służące do przygotowania ładunków
wybuchowych. Jednym z dowodów w sprawie była zabezpieczona przez
śledczych korespondencja Dunki na portalach społecznościowych z osobami,
które jej zdaniem miały kontakt z tzw. Państwem Islamskim. W trakcie
procesu skazana nie przyznała się do winy. Twierdziła, że nie planowała
tych ataków na poważnie, a szukała jedynie popularności wśród szkolnych
koleżanek i kolegów.
17-latka jest pierwszą skazaną w Danii za terroryzm kobietą.
IAR/ds