Sąd w Rimini przychylając się do wniosku obrony przełożył posiedzenie na 17 października, ponieważ zeznania oskarżonego, 20-letniego Kongijczyka Guerlina Butungu, w których przyznał się do winy, nie były jasne. Poza tym nie przyznał się do części zarzucanych mu czynów i zaprzeczył jakoby był przywódcą gangu.
Nie jest więc w dalszym ciągu jasne, w jakim trybie będzie sądzony: czy w bezpośrednim, w którym wyrok wydany przez jednego sędziego zapada bardzo szybko, czy też, jak domaga się obrona, w trybie skróconym. Ten w związku z przyznaniem się oskarżonego do winy i rezygnacją z procesu apelacyjnego, przewiduje redukcję kary o jedną trzecią. Być może niektóre
zarzuty zostaną wyłączone z procesu i zajmie się nimi inny sąd.
Kongijczykowi grozi co najmniej 20 lat więzienia.
IAR/ds/ez