fot .printscreen/drutexbytovia.pl
Prawdziwy piłkarski horror przeżyli kibice Bytovii. W czasie meczu sędzia pokazał aż dwie czerwone kartki. W podstawowym czasie gry nie padła żadna bramka, więc zwycięzcę wyłoniono po rzutach karnych. I choć to Pogoń Szczecin przyjechała do Bytowa w roli faworyta, to skuteczniejsze okazały się być tym razem „Czarne Wilki”.

Faworytowi puściły nerwy, najpierw David Niepsuj został wyrzucony z boiska za niesportowe zachowanie - po gwizdku kopnął piłkę, która uderzyła sędziego. Na tym nie koniec, bo później Marcin Listkowski zobaczył czerwoną kartkę za to, że głośno skrytykował decyzję arbitra.

Po 120 minutach meczu było 0:0, więc o wszystkim zadecydowały rzuty karne. Już w drugiej serii swojej „jedenastki” nie wykorzystał Maksymilian Hebel, ale później dwiema świetnymi interwencjami popisał się Andrzej Witan, wprowadzając Drutex Bytovię do ćwierćfinału. Rywalem bytowian w ćwierćfinale będzie zwycięzca rywalizacji Ruch Zdzieszowice – Legia Warszawa

kk/ds