fot. PZPN
Polacy przegrali z Duńczykami aż 0:4 (0:2) w wyjazdowym meczu eliminacji mistrzostw świata. Nasza reprezentacja zagrała najgorszy mecz pod wodzą Adama Nawałki.

Srogą lekcję futbolu otrzymali w piątkowy wieczór nasi reprezentanci. Gra całego zespołu wyglądała bardzo źle. Środek pola nie istniał przez większość spotkania. Obrona popełniała proste błędy. Osamotniony Robert Lewandowski pierwszy celny strzał na bramkę oddał w 88 minucie.

Na tym tle błyszczeli Duńczycy, którzy do przerwy strzelili dwie bramki - Thomas Delaney (16'), Andreas Cornelius (42'), a dwie kolejne dołożyli w drugiej połowie - Nicolai Jorgensen (59') i Christian Eriksen (80').

To najwyższa porażka Polaków w meczu o punkty od 2002 roku, kiedy to ulegliśmy na mistrzostwach świata Portugalii także 0:4.

Mimo przegranej biało-czerwoni nadal prowadzą w grupie E. Mają 16 punktów - o trzy więcej od Czarnogóry i Danii. Na mistrzostwa świata pojadą zwycięzcy grup, a osiem najlepszych zespołów z drugich miejsc wystąpi w barażach.

Wyjściowe składy

DANIA: Kasper Schmeichel - Henrik Dalsgaard, Simon Kjaer (kapitan), Andreas Bjelland, Jens Stryger Larsen - Thomas Delaney, William Kvist, Andreas Cornelius, Christian Eriksen, Pione Sisto - Nicolai Jorgensen.

POLSKA: Łukasz Fabiański - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk - Krzysztof Mączyński, Karol Linetty, Jakub Błaszczykowski, Piotr Zieliński, Kamil Grosicki - Robert Lewandowski (kapitan).

IAR/ar