
Największy ogień szaleje koło miasta Abrantes w środkowej części kraju. Tam walczy 800 strażaków z 250 wozami gaśniczymi. Mieszkańcy czterech pobliskich wsi zostali
ewakuowani. Inny pożar, szalejący koło wsi Mealhada na północy kraju,
zmusił władze do zamknięcia 30-kilometrowego odcinka autostrady Lizbona -
Porto. Z powodu ognia nie działa też linia kolejowa łącząca Lizbonę z
prowincją Algarve. Szef portugalskich strażaków, Jaime Marta Soares,
powiedział, że przeszło 80 procent pożarów jest skutkiem podpalenia.
IAR/ds
Portugal battles dozens of fires as scorching temperatures return pic.twitter.com/KKQNbir5Qo
— The Telegraph (@Telegraph) 11 sierpnia 2017
enormous #fire near #tabua #portugal. pic.twitter.com/okiVQSZn2T
— MEIBORG, Jan ♫ (@JanMeiborg) 8 sierpnia 2017
“Portugal is burning” again: despair returns, this time to Abrantes https://t.co/8vYafyHQxW
— portugal resident (@portugalpress) 10 sierpnia 2017