fot. Krzysztof Klinkosz
W uroczystościach wziął udział ostatni żyjący w Kołobrzegu powstaniec – mjr Janusz Orszt.
Major Janusz Orszt wspomina, że gdy wybiła Godzina W, miał niespełna 13 lat i przebywał w internacie.
- Kierownik internatu zaprowadził mnie do pobliskiego sztabu batalionu, którego dowódcą był major Róg. Przyjął on ode mnie przysięgę i tak się rozpoczęło moje Powstanie. Byłem łącznikiem - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin mjr Orszt.
Major został ranny we wrześniu 1944 roku, a później ewakuowany z Warszawy, do której wrócił w styczniu 1945 roku w poszukiwaniu rodziny.
kk/ar
