fot. TVP Info
W maju ubiegłego roku 25-latek zmarł, niedługo po przewiezieniu go na komisariat Wrocław Stare Miasto. Mężczyzna był przez policjantów torturowany, m.in. przy użyciu paralizatora.

Jak informuje Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, właśnie zakończyły się postępowania administracyjne wobec kolejnych funkcjonariuszy. - Funkcjonariusz, który użył wobec mężczyzny tasera został już wcześniej zwolniony. Teraz zakończyły się kolejne cztery postępowania administracyjne - powiedział Paweł Petrykowski.

Wciąż nie wiemy natomiast, jakie były przyczyny śmierci Igora Stachowiaka. Biegli początkowo twierdzili, że mogły to być narkotyki, ale w toku śledztwa ustalono co najmniej trzy możliwe przyczyny zgonu.

Dziennikarskie śledztwo reporterów "Superwizjera" pokazało ponadto, że mężczyzna był na komisariacie torturowany.

IAR/ar