fot. TVP Info
W stoczni Nauta w Gdyni przechylił się pływający dok ze statkiem, po tym jak runął na niego dźwig. Na pokład jednostki wdarła się woda. Do akcji ruszyli strażacy.

Na miejsce wysłano osiem zastępów straży pożarnej i specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z Gdańska. Nie stwierdzono, żeby jakieś osoby były poszkodowane w wyniku zdarzenia – powiedział w rozmowie z TVP Info st. kpt. Łukasz Płusa z gdańskiej straży pożarnej.

Portowa straż pożarna rozłożyła zapory w celu wyeliminowania ewentualnego wycieku z doku lub statku.

Stocznia Nauta powołała specjalną komisję, która wyjaśni okoliczności zdarzenia. Norweski statek w Gdyni miał być remontowany.

Według nieoficjalnych informacji chemikaliowca Horadfor V nie uda się uratować.

TVP Info/ar