Do beznadziejnej walki ruszyli słabo uzbrojeni żydowscy bojownicy, by przeciwstawić się zagładzie ostatnich żyjących w getcie ludzi, przypomina historyk Krzysztof Persak z Muzeum Historii Żydów Polskich. Jak dodaje, w tym czasie w getcie warszawskim pozostało już tylko 60 tysięcy żydów.
Krzysztof Persak wyjaśnia, że byli to ludzie młodzi, przeważnie bez rodzin, ale także bez jakiejkolwiek nadziei na przetrwanie. Jego zdaniem wśród mieszkańców żydowskiej dzielnicy mieszkaniowej istniała świadomość, że getto i pozostali w nim ludzie są skazani na zagładę. Wtedy wśród młodzieży żydowskiej narodziła się myśl o oporze zbrojnym, by nie zginąć biernie i walczyć o godną śmierć - podkreśla historyk.
Krzysztof Persak wyjaśnia, że powstańcy w minimalnym stopniu byli przygotowani do walki. Bojownicy getta przygotowali kilkaset bunkrów, które były miejscami schronienia również dla ludności cywilnej - mówi rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej. Jak dodaje, Niemcy starali się te bunkry wykryć i zniszczyć.
Historyk zaznacza, że siły Żydowskiej Organizacji Bojowej i Żydowskiego Związku Wojskowego nie przekraczały tysiąca. Pierwszego dnia do getta wkroczyło około 2 tysięcy żołnierzy niemieckich uzbrojonych w broń maszynową oraz miotacze ognia, wspieranych przez wozy pancerne i artylerię. Najcięższe walki toczyły się w rejonie ulic Zamenhofa i Nalewek oraz na placu Muranowskim. Po 3 tygodniach powstanie upadło - przypomina Krzysztof Persak.
8 maja 1943 roku w bunkier przy ulicy Miłej 18 został otoczony przez Niemców i tam około 100 powstańców Żydowskiej Organizacji Bojowej z Mordechajem Anielewiczem na czele podjęli decyzje o zbiorowym samobójstwie - mówi historyk. Jak dodaje, jedynie kilkudziesięciu bojownikom getta udało się wydostać na aryjską stronę kanałami albo tunelami wykopanymi pod ulicami.
Ostatnie, małe, rozproszone grupy powstańców walczyły jeszcze do 16 maja 1943 roku.
Tego dnia generał SS Jurgen Stroop ogłosił koniec akcji pacyfikacji getta. Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej przypomina, że Stroop przygotował wyjątkowy dokument, czyli raport z likwidacji getta warszawskiego. Generał SS po złamaniu oporu powstańców zarządził, na znak zwycięstwa wysadzenie Wielkiej Synagogi - mówi historyk. Krzysztof Persak i zaznacza, że Jurgen Stroop zakończył swój raport słowami "żydowska dzielnica mieszkaniowa przestała istnieć".
Żołnierze niemieccy zrównali z ziemią getto warszawskie.
Powstanie w getcie warszawskim było pierwszą akcją zbrojną o dużej skali podjętą przez polskie organizacje podziemne przeciwko Niemcom, jak również pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej przez Rzeszę Europie. Walki trwały do połowy maja 1943 roku, przeżyło je zalewie kilkudziesięciu powstańców.
IAR/ez
Mijają 74 lata od wybuchu powstania w getcie warszawskim
Mijają 74 lata od wybuchu powstania w getcie warszawskim | Źródło: TVP Info
19 kwietnia 1943 roku ponad 1000 słabo uzbrojonych bojowników stawiło opór Niemcom, którzy rozpoczęli likwidację żydowskiej dzielnicy. Walki trwały do połowy maja 1943 roku, i przeżyło je zalewie kilkudziesięciu powstańców.