
W Koszalinie uroczystości z okazji wybuchu 81. rocznicy Powstania Warszawskiego odbyły się pod pomnikiem generała Władysława Sikorskiego.
Były przemówienia, apel pamięci i hymn państwowy, a punktualnie o godzinie 17.00 - w godzinę "W" - rozległ się dźwięk syren.
- To wyjątkowa godzina, o której powinniśmy pamiętać. Powstanie było wielkim zrywem mieszkańców, którzy odważyli się przeciwstawić okupantowi. Zjednoczył ludzi i nas też powinien jednoczyć - powiedział uczestnik wydarzenia.
Zmiana pogody i rzęsisty deszcz nie zniechęciły ludzi, reprezentujących różne pokolenia i chcących uczcić pamięć o powstańcach: - Jesteśmy na takich uroczystościach zawsze. Uczymy też wnuczki, które mieszkają w Czechach, patriotyzmu. Chcemy, by wiedziały czym jest polskość.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 o godzinie 17. Do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni powstanie trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w stolicy zginęło ok. 18 tysięcy powstańców, a 25 tysięcy zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tysięcy zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tysięcy, Niemcy wypędzili ze zniszczonego miasta, które po powstaniu niemal całkowicie zburzyli.
mm/aj
Posłuchaj
materiał Marceliny Marciniak- 00:00:00 | 00:00:00