Nietypowy orszak przeszedł dziś ulicami Darłowa. Jak co roku, na jego czele
szło nie trzech, a czterech króli. Obok Kacpra,Melchiora i Baltazara pojawił się
Eryk Pomorski. To średniowieczny władca Skandynawii związany z Darłowem.
W orszaku wzięło udział kilkaset osób. Było wesoło i kolorowo. Ojciec Damian,franciszkanin z parafii Darłowo podkreśla, że taki charakter ma dzisiejsze święto:
- To radosne święto, które łączy ludzi młodych i starych. Przychodzą do żłóbka, tak, jak przychodzili pierwsi pasterze, królowie, mędrcy. Jako franciszkanie zachęcamy do tej radości.
Orszak czterech Króli odbył się w Darłowie po raz trzeci.
AP/ds
