
Podczas akcji za symboliczną kwotę można było kupić rzeczy, które – choć z drugiej ręki - nadal są sprawne i mogą przydać się innym.
Uczestnicy Pomarańczowej Garażówki mieli do wyboru m.in. różnego rodzaju ubrania, porcelanę czy zabawki. Akcja cieszyła się sporym zainteresowaniem mieszkańców Koszalina. - Bardzo pozytywne wydarzenie. Ludzie wychodzą stąd z wieloma rzeczami, a to także forma recyklingu - mówili.
Zebrane podczas kiermaszu środki zostaną przeznaczone na dokończenie remontu nowej siedziby Pracowni. Potrzebnych jest 100 tysięcy złotych.
- To wydarzenie z jednej strony jest już namiastką tego, co chcemy w tym budynku robić, czyli łączyć społeczność, budować więzi sąsiedzkie i sprawiać, by w Koszalinie działo się dużo dobrego - powiedziała Monika Prus, prezes Pracowni Pozarządowej.
Kolejna akcja, podczas której będą zbierane pieniądze na remont siedziby Pracowni Pozarządowej, odbędzie się 13 kwietnia w Parku im. Książąt Pomorskich. Równo w południe rozpocznie się tam „Pomarańczowy spływ kaczek”. Szczegóły można znaleźć na stronie Pracowni Pozarządowej.
mm/zn
Posłuchaj
Monika Prus- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00