Fot. PAP/Marcin Obara

W najbliższych tygodniach otworzymy bazę tarczy rakietowej w Redzikowie w województwie pomorskim - poinformował w piątek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w Radiu Rebeliant.

Radosław Sikorski poinformował też, że wynegocjował, „aby rakiety mogły strącać także rosyjskie pociski lecące na Polskę, a nie tylko irańskie pociski lecące na Stany Zjednoczone”.

- Nasi oponenci oskarżali nas o to, że zniszczyliśmy projekt bazy, tymczasem ona już jest i za chwilę będzie uroczyście otwarta - oświadczył szef MSZ.

W konkluzjach ze szczytu lipcowego NATO w Waszyngtonie zadeklarowano gotowość operacyjną bazy antyrakietowej w Redzikowie. Baza to element amerykańskiego European Phased Adaptive Approach (EPAA), który stanowi wkład USA w zintegrowany system obrony powietrznej i przeciwrakietowej NATO. Również w czasie lipcowego szczytu ówczesny sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował, że wchodząca w skład NATO-wskiej tarczy antyrakietowej baza w Redzikowie jest gotowa do rozpoczęcia misji.

Amerykańska baza w Redzikowie wchodzi w skład NATO-wskiej tarczy antyrakietowej. Budowę rozpoczęto w 2016 roku. Pierwotnie planowano ukończenie inwestycji w dwa lata. Koszt budowy obiektu to niemal miliard dolarów. Baza jest z zewnątrz chroniona przez polski Batalion Obrony Bazy.

PAP/aś