Dane demograficzne nie napawają optymizmem. Bilans ludności Szczecinka zamknął się na minusie, co oznacza, że miasto ponownie odnotowało więcej zgonów niż urodzeń, pogłębiając niekorzystne saldo demograficzne.
Liczba mieszkańców Szczecinka z roku na rok maleje, a główną przyczyną tego trendu pozostaje ujemny przyrost naturalny - wyjaśnił Rajmund Wełnic z Biura Prasowego i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Szczecinek.
- Statystyki demograficzne nie są dobre, podobnie jak w skali całego kraju. Obecnie liczba dzieci urodzonych w Szczecinku, które są mieszkańcami miasta, wynosi 170, natomiast liczba zgonów sięgnęła 407. Dysproporcja jest więc znacząca, a bilans wyraźnie niekorzystny i z roku na rok coraz bardziej się pogłębia - podkreślił.
Jak dodał, są to tendencje demograficzne przewidywane przez ekspertów od dawna, m.in. w związku ze spadającym od kilkunastu lat w Polsce wskaźnikiem dzietności.
Choć Rajmund Wełnic podkreślił, że udało się spowolnić tempo wymeldowań, bilans migracji, zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej, pozostaje dla Szczecinka niekorzystny. - Proces wymeldowań wyhamował, jednak bilans nadal jest ujemny. W 2025 roku wymeldowało się o 305 osób więcej, niż się zameldowało. To wprawdzie wynik lepszy niż rok wcześniej, ale wciąż oznacza odpływ mieszkańców - wyjaśnił.
Na koniec 2025 roku w Szczecinku zameldowanych było 34 521 osób. Dane te pokazują, jak wyraźnie miasto oddaliło się od poziomu 40 tysięcy mieszkańców.
Patryk Żak/lp