fot. Policja Słupsk

Grozi mu wieloletnie więzienie, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci ze Słupska zatrzymali 26-latka podejrzanego o kradzież dostawczego renaulta wartego blisko 100 tysięcy złotych.

Mężczyzna uciekał przed policyjnymi patrolami, był pijany i miał cofnięte uprawnienia do kierowania - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku Jakub Bagiński. - Podczas ucieczki kierujący wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego. Jechał chodnikiem, omijał wysepki oraz nie stosował się do oznakowania poziomego i pionowego. Po kilku kilometrach policjanci zauważyli, że spod pokrywy silnika pojazdu wydobywa się intensywny dym, jednak nawet to nie skłoniło go do zatrzymania się.

26-latka udało się zatrzymać. Skradziony samochód wrócił do właściciela. Za wykroczenia podczas ucieczki kierowca dostał mandaty na prawie 19 tysięcy złotych i 77 punktów karnych.

Paweł Drożdż/lp

Posłuchaj

Jakub Bagiński, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Słupsku