fot. prk24.pl

Złodzieje mieli wynosić z plądrowanych lokali głównie gotówkę i biżuterię. Do kradzieży doszło m.in. w Ustce, Kobylnicy, Przewłoce i Słupsku.

Sierżant sztabowy Amadeusz Galus z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku powiedział, że funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i ustalają sprawców. Podkreślił, że złodzieje wykorzystywali często źle zabezpieczone posesje. - Tak naprawdę, jeżeli chodzi o włamania to my sami przyczyniamy się do takich metod działania sprawców. Niejednokrotnie zdarza się, że właściciele nie domykają posesji albo jej odpowiednio nie zabezpieczają.

Burmistrz Kobylnicy, Anna Gliniecka-Woś, uspokaja, że w ostatnich dniach nie odnotowano nowych kradzieży. Jak przyznaje, mieszkańcy zwrócili się do samorządu z prośbą o zwiększenie liczby patroli Straży Miejskiej oraz policji. - Wystąpiliśmy z pismem do komendy policji o częstsze patrole. Po rozmowie z panem komendantem dowiedziałam się, że pod koniec roku na terenie naszej gminy nie było włamań.

Policja zatrzymała do tej pory dwie osoby w związku z włamaniami i kradzieżami. Sprawa wciąż jest w toku.

pd/red.

Posłuchaj

Mieszkańcy Anna Gliniecka-Woś, burmistrz Kobylnicy Sierżant sztabowy Amadeusz Galus z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku