facebook.com/StowarzyszenieSlupsQ/

1 września w Szkole Kultury odbędzie się „PikniQ+”. W ramach wydarzenia przewidziano m.in. warsztaty jogi, degustacje potraw oraz spotkania z reprezentantami mniejszości seksualnych. Organizatorzy pikniku mówią, że w mediach społecznościowych pojawiają się fałszywe informacje o wydarzeniu, a sami padają ofiarami hejtu. Odwołania imprezy w miejskiej placówce domagają się konserwatywne środowiska w mieście.

Współorganizatorka imprezy Katarzyna Wcisło ze stowarzyszenia „Słupsq Plus” zaznaczyła na naszej antenie, że jej zdaniem kontrowersje wokół pikniku wynikają z niewiedzy: - Jest to impreza skierowana m.in. do osób LGBT oraz do każdego, kto chce wziąć w niej udział. Krzywdzące komentarze, moim zdaniem, wynikają z niedokładnego przeczytania informacji. Pojawiają się pogłoski, że rozpoczęcie roku szkolnego będzie prowadziła drag queen. To nieprawda! Impreza jest organizowana w Szkole Kultury, to nie jest placówka, do której w ogólnym rozumieniu dzieci uczęszczają na lekcje. Nie ma nigdzie wzmianki, że ta impreza jest organizowana dla dzieci z okazji rozpoczęcia roku szkolnego.

Organizacji imprezy w miejskiej placówce sprzeciwia się m.in. słupski radny Kacper Moroz: - Chciałbym jasno zaznaczyć, że nie protestuję przeciwko osobom homoseksualnym. Protestuję przeciw organizacji tego wydarzenia, które ma się odbyć w jednostce podległej miastu. Organizatorzy mówią, że jest to piknik rodzinny, a więc mają pojawić się na nim dzieci. Moim zdaniem nie tędy droga, żeby drag queen grał na przykład z dziećmi w bingo. Uważam, że to ich indoktrynacja od najmłodszych lat.

Wrześniową imprezę poprowadzi drag queen „Temida69”. Budzi to największe kontrowersje wśród konserwatywnej społeczności miasta: - Osoby, które wylewają ten hejt, nawet nie wiedzą, czym jest drag queen - zwróciła uwagę Katarzyna Wcisło ze stowarzyszenia „Słupsq Plus”. - To nie jest pan, który robi dziwne, demoralizujące rzeczy, jak można przeczytać w niektórych komentarzach w sieci. Drag queen jest sztuką. To na przykład występy artystyczne oraz stroje - powiedziała Katarzyna Wcisło.

- Wszystko można nazwać sztuką w dzisiejszych czasach. To jest wprost indoktrynacja dzieci, a my musimy dbać o najmłodszych. Stworzyłem petycję o odwołanie tego wydarzenia, ponieważ prosili mnie o to mieszkańcy - stwierdził słupski radny Kacper Moroz.

Katarzyna Wcisło zaznacza, że nie odbiera prawa do protestowania przeciw temu wydarzeniu: - Rozumiem, że nasz piknik może się komuś nie podobać i to jest jak najbardziej w porządku. Uważam jednak, że to słownictwo, jakie pojawia się w komentarzach w sieci, nie jest w porządku.

- Oczywiście każdy ma prawo do godności i nie sprzeciwiamy się osobom homoseksualnym. Protestujemy przeciw temu wydarzeniu - dodał Kacper Moroz.

„PikniQ+” odbędzie się w budynku Słupskiego Ośrodka Kultury, który podlega miastu. Wiceprezydent Słupska Marta Makuch zaznacza, że organizatorzy musieli zapłacić za wynajem lokalu: - Miasto udostępnia swoją infrastrukturę wielu organizacjom. Nie widzę w tym nic złego, że dajemy przestrzeń wszystkim, którzy nie łamią przepisów i działają na rzecz mieszkańców. Nie jesteśmy jednorodni i osoby ze społeczności LGBT+ też mają prawo do swoich imprez.

Więcej w poniższym materiale.

mt

Posłuchaj

materiał Marcina Turalskiego