fot. Policja Powiatowa Bytów/ prk24.pl

Nie zdążył nawet ochłonąć po pobycie w izbie wytrzeźwień, a już znalazł się tam ponownie. 58-latek zamiast wrócić spokojnie do domu, postanowił „uczcić wolność”.

Dzielnicowi zauważyli zataczającego się mężczyznę. Wychodząc z taksówki, wykrzykiwał wulgarne słowa, zakłócając przy tym spokój innych mieszkańców. Gdy policjanci zwrócili mu uwagę, ten zaczął być jeszcze bardziej agresywny.

Mundurowi zadecydowali więc, że przewiozą go na izbę wytrzeźwień. 58-latek słysząc, gdzie ma jechać, przekazał, że właśnie z izby wytrzeźwień wraca. W drodze powrotnej zdążył jednak wypić tyle alkoholu, że stężenie wyniosło 2,5 promila w jego organizmie.

Mężczyzna w trakcie doprowadzenia do placówki wielokrotnie znieważał funkcjonariusza. Ponadto jego sprawdzenie wykazało, że posiada przy sobie telefon, który kilka dni temu został skradziony starszej kobiecie w jednym z marketów. Urządzenie zostało zabezpieczone.

Po wytrzeźwieniu i ponownym powrocie z izby mężczyzna usłyszy zarzuty. Grozi mu nawet rok pozbawienia wolności.

Komenda Powiatowa Policji w Bytowie/aś