Stanisław Mieszkowski to żołnierz września 1939 roku, który do Kołobrzegu trafił po zakończeniu II wojny światowej. Objął kapitanat kołobrzeski portu i odegrał bardzo ważną rolę w morskiej historii Kołobrzegu. Dziś z inicjatywy członków Ligi Morskiej i Rzecznej przy pomniku kontradmirała odbył się uroczysty apel pamięci.
- Ten pomnik jest symbolem ludzi, którzy w tamtych czasach żyli i nie godzili się z postępowaniem władz. Dziś przypominamy pierwszego polskiego kapitana portu Kołobrzeg, który przybył do miasta, w którym władzę w 1945 roku mieli Rosjanie. On o ten port musiał naprawdę walczyć - mówi Marek Padjas, prezes Ligi Morskiej i Rzecznej.
W uroczystości uczestniczyła reprezentacja Zespołu Szkół Morskich w Kołobrzegu na czele z dyrektorką szkoły Anną Walczak. - Ludzie, którzy walczyli o Polskę i jej suwerenność będą zawsze w pamięci naszej szkolnej społeczności. Dziś jest rocznica śmierci kontradmirała Mieszkowskiego i młodzież z mojej szkoły musiała tu być.
W 2003 roku imieniem Stanisława Mieszkowskiego nazwano skwer w Kołobrzegu, a w 2007 odsłonięto tam także jego pomnik. Dopiero w 2014 roku Instytut Pamięci Narodowej ogłosił, że zidentyfikowano jego szczątki wśród ofiar pomordowanych przez organa bezpieczeństwa publicznego w latach 1945–1956, pochowanych w Kwaterze na Łączce przy murze cmentarnym Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.
Mariusz Wolański/ar