Dawno temu pokochała lawendę, przypadkowo. I ten przypadek spowodował, że życie Olgi Sroki z Ustronia Morskiego, właścicielki "lawendowego zawrotu głowy" od tego momentu toczyło się i toczy rytmem życia tej pięknej fioletowej rośliny.
Jednak życie potrafi zaskoczyć. Rok temu pani Olga ciężko zachorowała, ale nie poddaje się. Teraz postanowiła część swojego skarbu - lawendy oddać w dobre ręce, po to, by w miejscu, gdzie roślina ta rosła stworzyć azyl, dla potrzebujących, chorych, samotnych, ale też dla całych rodzin.
Reportaż Renaty Pacholczyk "Lawenda, która daje życie".