Na Pomorzu Zachodnim stanęła kolejna Ławeczka Pamięci. Następny zapomniany, zaniedbany cmentarz został uprzątnięty

Prezes stowarzyszenia Mariusz Kapczuk powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że jest to już siódma taka akcja. - Staramy się wychodzić w ten sposób do innych z lekcją historii. Chcemy też przywrócić te miejsca na mapę turystyczną. Nanieść na niej szlak naszych Ławeczek Pamięci, by podróżujący mogli również w ten sposób poznawać historię naszego regionu. To przeważnie cmentarze ewangelickie, zaniedbane, opuszczone, w lasach i na łąkach - poinformował.

Zapomniany cmentarz we wsi Wąsosz, pasjonatom historii, wskazała Justyna Sztorc z Nadleśnictwa Świerczyna. Jak podkreśliła, lasy kryją jeszcze wiele takich miejsc: - Ten cmentarz powstał w XIX wieku. Nagrobki są zniszczone, staramy się je odrestaurować. Jeden z nich ma charakterystyczny krzyż. Jak źródła podają, to grób młodego chłopca, syna osób zaangażowanych w budowę tutejszego pałacu.  

Pracująca przy porządkowaniu cmentarza młodzież mówiła, że to nie tylko ciekawy sposób na spędzenie czasu, ale też ważna inicjatywa: - Pomagamy uczcić pamięć tych osób. To ciekawe zajęcie, interesujemy się historią.

Mariusz Kapczuk ze stowarzyszenia „Tempelburg” zaznaczył, że „Ławeczka Pamięci” to nie tylko nazwa projektu. Przy porządkowanych cmentarzach stawiana jest prawdziwa ławeczka, na której można usiąść: - Ma ona właśnie służyć zadumie, zamyśleniu, wspomnieniu tych osób. Ci ludzie mieszkali w tej okolicy, tu pracowali.

Ławeczka we wsi Wąsosz to już siódma „Ławeczka Pamięci” zrealizowana przez Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne Tempelburg z Czaplinka. Inicjatywa powstała w ramach projektu „Społecznik”, finansowanego przez Urząd Marszałkowski.

pg/aj