
Młodzi kajakarze ścigali się w 1, 2 i 3-osobowych załogach na wymagającym odcinku rzeki w rejonie miejskich bulwarów. Uczestnicy regat przyznali, że zawody były niezwykle wymagające. - Nie jest łatwo płynąć pod prąd - mówili, podkreślając jednocześnie, że rywalizacja jest też świetną zabawą.
Prezydent miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka zaznaczyła, że w zawodach wzięli udział uczniowie ze wszystkich słupskich szkół ponadpodstawowych. - Młodzież bardzo chętnie bierze udział w tych zmaganiach - przyznała.
Uczniowie otrzymali od miasta sprzęt i przeszli szkolenie z bezpieczeństwa. Kajakowe zawody na Słupi na stałe trafiły do miejskiego kalendarza w Słupsku.
pd/mt