fot. Fundacja Czarna Sowa Pana Kota
Żeby niemal całe życie poświęcić zwierzakom, trzeba mieć wielkie serce. Żeby móc to realizować, bez obecności osoby, z którą się taki pomysł realizowało - trzeba mieć siłę i odwagę. Trzeba też umieć korzystać ze wsparcia przyjaciół i ludzi dobrej woli. Taka jest też historia Angeliki Czarnas, Natalii Rynkiewicz i pewnej fundacji ze Zwartowa, w gminie Karlino.
Przed nami reportaż Katarzyny Kużel "Czarna Sowa Pana Kota".