
Firma wykonująca przebudowę miejskiego stadionu w Kołobrzegu nie jest w stanie realizować zadania ze względów organizacyjnych i technicznych. Jak powiedział rzecznik kołobrzeskiego ratusza Michał Kujaczyński, jej przedstawiciele złożyli formalny wniosek o rozwiązanie umowy z powodów leżących po stronie wykonawcy.
- Miasto przez cały czas prowadziło rozmowy z wykonawcą i monitorowało sytuację na budowie - relacjonował Michał Kujaczyński. - Niestety, mimo prób wspólnego wypracowania rozwiązań, firma nie zdołała utrzymać tempa prac, ani zapewnić odpowiedniego zaplecza.
Miasto naliczyło 1,4 mln zł kary umownej. - Przypomnijmy, że termin (zakończenia prac) został znacznie przekroczony - podkreślił rzecznik.
Aktualnie trwa zabezpieczanie placu budowy i inwentaryzacja wykonanych robót. - W momencie, gdy odzyskamy obiekt, ogłosimy przetarg na dokończenie prac - zapewnił Michał Kujaczyński.
Wyniki inwentaryzacji mają być znane w przyszłym tygodniu.
Koszt przebudowy stadionu to ponad 10 mln złotych, jednak w ponad 90 procentach jest finansowany z programu rządowego Polski Ład oraz dotacji Ministerstwa Sportu. Prace miały się zakończyć pod koniec zeszłego roku.
ma/zas
Posłuchaj
Michał Kujaczyński, rzecznik UM w Kołobrzegu (cz.2)- 00:00:00 | 00:00:00
- 00:00:00 | 00:00:00