fot. prk24

Ulica Zwycięstwa jest remontowana na dwóch odcinkach, od ronda Pileckiego do ul. Grodzkiej oraz od ul. 4 Marca do ul. św. Wojciecha.

Ze względu na prace, odcinek od ronda Pileckiego do ul. Piastowskiej jest nieprzejezdny, ale jak poinformował wiceprezydent Koszalina Tomasz Bernacki, roboty są już bardzo zaawansowane.

- W połowie czerwca planuje się położenie nowej warstwy ścieralnej, malowanie oznakowania poziomego i postawienie znaków pionowych - opisuje wiceprezydent. - Powoli będziemy wtedy rozpoczynać prace od ulicy Piastowskiej do ul. Grodzkiej i powinniśmy „dać przejezdność” od ul. Pileckiego do ronda między ulicami Clausiusa i Jedności.

Cały odcinek ma być przejezdny we wrześniu lub w październiku. W październiku ma też zostać przywrócony ruch na odcinku od ul. 4 Marca do św. Wojciecha, na pasie w kierunku Rokosowa, a prace zostaną przeniesione na drugą stronę ulicy.

Koszalinianie przyznali, że na ocenę tej inwestycji jest jeszcze za wcześnie. - Trzeba zobaczyć, jak to będzie wyglądało w całości - usłyszeliśmy.

Koszt przebudowy ulicy Zwycięstwa w Koszalinie to około 26 milionów złotych, z czego 95 proc. pokryje dofinansowanie z budżetu państwa. Wykonawca ma trzy lata na zrealizowanie inwestycji, ale, jak poinformował wiceprezydent Tomasz Bernacki, zapewnił, że zrobi to szybciej.

Projekt przewiduje m.in. zwężenie do jednego pasa ruchu w każdym kierunku na odcinku od ronda Pileckiego do mostu w okolicy ul. Grodzkiej. Ma być też więcej terenów zielonych.

rz/zas

Posłuchaj

mieszkańcy Koszalina
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Tomasz Bernacki, wiceprezydent Koszalina (cz.2)
  • 00:00:00 | 00:00:00
::
Tomasz Bernacki, wiceprezydent Koszalina (cz.1)
  • 00:00:00 | 00:00:00
::