













































Występy orkiestry wojskowej i grup rekonstrukcyjnych, konkursy historyczne dla najmłodszych, stoiska służb mundurowych oraz zapalenie „Ognistych ptaków” Władysława Hasiora - w taki „piknikowy” sposób koszalinianie uczcili 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej.
- Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców i radośnie odchodzić wszelkiego rodzaju święta. Powinniśmy śpiewać, słuchać muzyki, spotykać się z weteranami, a mieliśmy szczęście gościć weterana II wojny światowej - tłumaczył prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Miłośników Historii „Perun” i współorganizator obchodów Zbigniew Izraelski.
Podpułkownik Rafał Rudnik, zastępca komendanta Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie dodał, że szczególnie teraz powinniśmy docenić wolność. - Jak jest ważna, pokazuje chociażby wojna w Ukrainie - zaznaczył.
Impreza przyciągnęła wielu mieszkańców Koszalina i regionu. - To nasza historia i tradycja - usłyszeliśmy od nich.
II wojna światowa zakończyła się 8 maja 1945 roku, kiedy w życie wszedł podpisany dzień wcześniej w Reims akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy.
rz/zas