fot. PAP/Darek Delmanowicz (zdjęcie ilustracyjne)

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Mielnie przy ulicy generała Stanisława Maczka. Kierujący Mercedesem, 51-letni mieszkaniec Koszalina, stracił panowanie nad autem i uderzył w przydrożną latarnię.

Po kolizji kierowca próbował oddalić się z miejsca zdarzenia, jednak dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji policjantów, został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.

Okazało się, że 51-latek miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Ponadto od 2022 roku objęty jest dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych i obowiązuje go drugi, dodatkowy zakaz, wydany na okres ośmiu lat. Oba wyroki zapadły w Sądzie Rejonowym w Koszalinie.

Zatrzymany usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niestosowania się do orzeczonego przez sąd zakazu, które zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 5.

Prokurator zastosował wobec 51-latka środki zapobiegawcze: dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

red.