PAP/EPA/HAITHAM IMAD
Pamiętajmy o naszych braciach i siostrach w Strefie Gazy i wszystkich, którzy cierpią z powodu wojny, pomóżmy im nieść ten ciężar, to nasz sposób, by głosić życie i zmartwychwstanie Jezusa - powiedział łaciński patriarcha Jerozolimy kardynał Pierbattista Pizzaballa w Niedzielę Wielkanocną.

"Jeśli rzeczywiście jesteśmy chrześcijanami, jeśli wierzymy w Chrystusa, (...) to głoszenie jego zmartwychwstania jest dla nas obowiązkiem. To nasza odpowiedzialność, by czynić to nie tylko wtedy, gdy otacza nas śmierć, ale szczególnie wtedy. Tutaj i teraz w tych okolicznościach, jesteśmy zobowiązani, by mówić kim jesteśmy i do kogo należymy" - oświadczył katolicki hierarcha w kazaniu podczas mszy wielkanocnej w bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie.

Mówmy z siłą i determinacją, że "się nie boimy, że nadal jesteśmy małą mniejszością, która jednak ma znaczenie: buduje więzi, szeroko otwiera zamknięte drzwi i burzy mury podziałów" - wezwał Pizzaballa. Na ceremonię stanowiącą główną uroczystość katolickiej Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego w Jerozolimie przybyło kilkuset lokalnych wiernych i pielgrzymów z całego świata.

"Pusty grób Chrystusa jest dla nas znakiem i dowodem, że nastanie sprawiedliwość, że nadzieja się spełni, a pokój zostanie przywrócony" - powiedział kardynał w sanktuarium, w którym według tradycji znajduje się Golgota, miejsce ukrzyżowania Jezusa, a także grób, gdzie złożono jego ciało.

Nie mamy złudzeń, wiemy co dzieje się wśród nas i na świecie; nie możemy nie wyrazić naszego zaniepokojenia możliwym dalszym pogorszeniem sytuacji politycznej i pogłębiającą się katastrofą humanitarną, która ma miejsce szczególnie w Gazie - kontynuował hierarcha w wygłoszonej w języku angielskim homilii.

Pizzaballa podkreślił: "Droga cierpienia nigdy nie jest samotna, ponieważ budzi się na niej współczucie i miłość. (...) Nie chodzi o naiwność i wizjonerstwo, ale o wiarę, że Bóg kieruje historią, pomimo małości ludzi, i nie pozwoli, by świat zginął. Nawet jeżeli nam się wydaje, że wciąż kroczymy drogą krzyżową, koniec jest tutaj, przy pustym grobie Chrystusa. I ta pewność zawsze nam towarzyszy".

Arcybiskup pozdrowił też wszystkich wiernych swojego patriarchatu, który obejmuje oprócz Jerozolimy, terytoria palestyńskie, Izrael, Jordanię i Cypr. Na tych terenach mieszka w sumie ok. 300 tys. katolików obrządku rzymskiego, z czego w samej Ziemi Świętej ok. 30 tys.

pap / jr